Dzisiaj pokażę i opiszę nieco mój strój na wyjście na miasto ;)
Niezależnie czy to kino, czy kawiarnia, myślę, że jest odpowiedni, zwłaszcza,
że teraz na dworze jest już znacząco cieplej :)
Góra mojego ubioru składa się z koszulki z miastem w tle (którą znacie już z wpisu pt."Stylowo do szkoły") oraz z brązowego swetra, któremu zaraz bardziej się przyjrzymy ;)
Żeby było ciekawej dodałam również naszyjnik-sowę, dzięki czemu powstał efekt, który lubię nazywać "Sowa w wielkim mieście" ;D
Aby wszystko ładnie wyglądało, spuściłam część moich brązowych włosów na koszulkę, a ta druga, większa część, zwisa z tyłu na plecach.